Autodrom Brno ( Czechy)
22 września 2014
Był to niewątpliwie najcięższy wyścig w tym sezonie. Bardzo intensywne opady deszczu tworzyły na torze nie kałuże, a raczej małe jeziorka. Warunki na torze były zdradzieckie i bardzo niebezpieczne. Nasz Team przyjechał z najliczniejszą ekipą w tym sezonie. Max Biedermann i David Richert brali udział w zawodach FIA-CEZ za kierownicą bolidów Formuły Renault. Jakub Śmiechowski po raz kolejny zaliczył podwójny weekend siadając za kierownicą Formuły 3 i Formuły GP2 w serii BOSS GP. Zacznijmy od zawodów tej serii. Kuba po treningach pokazywał dobre tempo więc wszyscy liczyliśmy na wysoką pozycję na czasówce. Nie zawiedliśmy się. Polak zajął trzecie miejsce, tracąc tylko dwie tysięczne do pierwszego rzędu. Obydwa wyścigi nasz zawodnik zakończył również na trzecim miejscu, pomimo problemów ze skrzynią biegów. Dzięki temu udało mu się przybliżyć do pierwszego miejsca w klasyfikacji generalnej. Teraz relcja z zawodów FIA-CEZ. Był to ostatni wyścig w tym sezonie, a nasi kierowcy mieli szanse na podia w klasyfikacji końcowej, więc ważne było aby pokazać się z mocnej strony. W jednym i w drugim wyścigu, wszyscy nasi trzej kierowcy znaleźli się na podium w swoich klasach! Pogoda zmieniała się jak w kalejdoskopie. Pierwszy wyścig rozpoczęto za safety carem z powodu silnych opadów deszczu a pod koniec tor zaczął przesychać. Kuba zajął drugie miejsce, Max siódme a David 14. Drugi rozpoczął się na suchym torze ale w połowie zaczął padać deszcz. Jakub znowu był drugi, Max przebił się na czwarte miejsce, a David na dwunaste. Zaowocowało to drugim miejscem w klasyfikacji końcowej dla Kuby w klasie F3 i również drugim dla Maxa w klasie Formuły Renault. Gratulujemy naszym zawdonikom wspaniałej jazdy, podczas najbardziej zdradliwych warunków na jakie napotkaliśmy w tym sezonie!