Ostatnie zawody serii NEC odbyły się w legendarnym „Zielonym Piekle”. Kolejny raz dla naszego Teamu ścigał się Philip Hamprecht. Weekend rozpoczął się dobrze dla naszych kierowców. Oboje zapoznawali się z torem podczas wolnych treningów. Na pierwszych kwalifikacjach Philip zajął 21 miejsce, a Robert 24. Po krótkiej przerwie na zmianę opon zaczęła się druga czasówka. Philipowi udało się tym razem awansować o jedną pozycje i zakończył ją na 20 miejcu. Nasz zawodnik ze Stanów Zjednoczonych znowu skończył 24. Na ten weekend przewidziane były tylko dwa wyścigi, jednak z powodu odwołania ostatniego wyścigu w Moście, organizatorzy zdołali upchnąć jeszcze trzecie zawody do planu czasowego. W pierwszym wyścigu jechał od nas tylko niemiecki zawodnik. Dzięki walecznej postawie udało mu się przebić do przodu i gdy zobaczył czarno-białą flagę był już 17. Na drugi wyścig wystawiliśmy już pełny skład. Robert starał się poprawić swoje osiągi z czasówki i dojechał 24, a Philip skończył na 20 miejscu. Następnego dnia miał się odbyć ostatni wyścig w tym roku, jednak z powodu mgły musiał zostać odwołany. Mamy nadzieję, że w następnym roku będziemy gościli Philipa Hamprechta w gronie naszych stałych kierowców.