Autodromo Monza (Włochy)

3 czerwca 2014

Upalna pogoda z temperaturą dochodzącą do 40°C. Piękny park w samym centrum Monzy tuż koło Mediolanu i potężny ryk silników. W takiej scenerii rozgrywała się 4 runda BOSSGP. I nowość – w naszym teamie startuje drugi zawodnik, również Dallarą GP2, duński kierowca Jens Renstrup.
Wolny trening dał nam właściwie tylko jedną wskazówkę. Musimy zupełnie inaczej ustawić auta na kwalifikacje.
Kuba pojechał świetnie czasówkę i wywalczył 3 pole. Jens trochę wolniej i zajął 11 miejsce.
Dla polskiego zawodnika pech Monzy dał znowu o sobie znać. Ten wyścig skończył się dla naszego kierowcy na trzecim kółku w żwirze, gdzie uciekał, ażeby uniknąć kolizji z kierowcą zdefektowanego auta. Za to Jens przebił się do przodu i skończył wyścig jako 6.
To oznaczało dla duńskiego kierowcy start do drugiego wyścigu z 3 rzędu natomiast dla Jakuba z ostatniego. I o ile Jens znowu pojechał dobry solidny wyścig to Kuba znalazł absolutnie fantastyczny rytm. Po bardzo dobrym starcie systematycznie przebijał się do przodu, żeby na cztery okrążenia przed metą wyjść na 3 pozycję. Cały czas drżeliśmy czy skończy wyścig, ponieważ w połowie dystansu zaczął gubić olej ze skrzyni biegów. I faktycznie ostatnie 100 m przed linią mety przejeżdżał już z wyłączonym silnikiem i zaraz za linią stanął. Obronił podium o 2 sek przed kolejnym kierowcą Jens finiszował 7. Gratulacje za fantastyczną i bardzo dojrzałą jazdę jazdę dla obu naszych kierowców!

Przejdź do góry