Niedługo po uzyskaniu podium w Remus Formula Cup na Red Bull Ringu, David Richert wrócił za kierownicę aby wziąć udział w kolejnej rundzie bardzo wymagającej serii NEC na torze w Spa-Francorchamps. W wyścigu przepełnionym licznymi wypadkami i długimi okresami, w których stawce przewodził samochód bezpieczeństwa, David Richert, jedyny kierowca z Kanady był w stanie przetrwać ten chaos i dowieźć do mety cenne punkty za 18 miejsce. Zwycięstwo w wyścigu przypadło holenderskiemu kierowcy, Steijnowi Schothorstowi, po tym jak Kevin Jorg dostał karę doliczenia 30 sekund do końcowego wyniku za falstart.

“Podczas wyścigu miało się wrażenie, że na każdym kółku zdarzał się jakiś wypadek i musiałem omijać samochody, które obkręciły się na torze. Jestem bardzo zadowolony z postępu, które poczyniliśmy w ten weekend i nie mogę się już doczekać wyjazdu na kolejne zawody. Jestem o krok od walki z resztą stawki.” – powiedział David po ostatnim wyścigu.

www.richertracing.com