Slovakiaring (Slovakia)
31 August 2015
Tym razem zawitaliśmy na Słowację, aby razem z Jakubem Śmiechowskim wziąć udział w przedostatniej rundzie mistrzostw FIA-CEZ. Pogoda na sobotę i niedzielę była wielką niewiadomą, po cichu jednak liczyliśmy na deszcz. Na piątek zaplanowane były dwa wolne treningi, a na weekend kolejne – po czasówce i wyścigu. Treningi przebiegły bezproblemowo. Kubie udało się wygrać drugi, więc z dobrymi nastrojami zakończyliśmy dzień. Sobota rozpoczęła się równie dobrze. Kuba wywalczył drugi czas na treningu kwalifikacyjnym. Niestety po słabym starcie spadł na czwartą pozycję. Przez pierwszą połowę wyścigu utrzymywał tempo czołówki, a w drugiej musiał bronić się przed atakami zawodnika znajdującego się za jego plecami. W końcu zakończył wyścig na czwartym miejscu. Niedziela przywitała nas bardzo pochmurnym niebem, jednak nie doczekaliśmy się ani jednej kropli deszczu. Kuba poprawił swój czas z dnia poprzedniego, ale pomimo tego wylądował na trzecim miejscu. Tym razem start się udał i polski zawodnik utrzymał swoją pozycję. Starał się utrzymywać kontakt z zawodnikami przed nim, ale małymi kroczkami mu uciekali. Po fladze w szachownice mógł się ustawić na najniższym stopniu podium. Za dwa tygodnie czeka nas przedostatnia runda serii BOSS GP w Brnie, której Kuba jest obecnie liderem.