Red Bull Ring ELMS (Austria)
19 lipca 2016
Podczas trzeciej rundy serii European Le Mans Series ponownie reprezentowali nas Jens Petersen i Jakub Śmiechowski. Wolne treningi pokazywały solidną prędkość obu naszych kierowców. Niestety na czasówce nam się nie poszczęściło. Kuba minął linie mety kilka sekund po pojawieniu się czerwonej flagi i jego najszybsze okrążenie nie zostało zaliczone. Po wznowieniu sesji na najszybszym kółku pojawiła się na chwilę żółta flaga, akurat w momencie kiedy Kuba się zbliżał i musiał zwolnić. W efekcie znaleźliśmy się na 13 polu startowym. Wiedzieliśmy, że nasze tempo wyścigowe jest dobre więc nie przejmowaliśmy się tym zbytnio. Wyścig rozpoczął się dobrze. Kuba znalazł swój rytm i konsekwentnie przebijał się do przodu. Tuż przed upływem godziny zameldował się w boksie na pierwsze tankowanie. Wrócił na tor na 9 pozycji i kontynuował doganianie konkurencji, uzyskując bardzo dobre czasy. Niestety nasz wyścig zakończył się przedwcześnie… Jeden z dublowanych samochodów LMGTE nie zobaczył Kuby kiedy ten go wyprzedzał i wjechał w naszego zawodnika. Uderzenie nie było bardzo mocne, ale na tyle pechowe, że uniemożliwiło nam kontynuowanie wyścigu. Po raz kolejny kończymy zawody ELMS z ogromnym niedosytem. Potencjał i możliwości były na zajęcie miejsca co najmniej wśród pierwszej piątki. Liczymy na przerwanie tej złej passy podczas następnej rundy we Francji na torze Paul Ricard.