Po dwóch dniach testów przed TOTAL 6 Hours of Spa-Francorchamps, Kuba Śmiechowski, Alex Brundle i Renger Van der Zande z zespołu Inter Europol Competition byli całkiem zadowoleni z wyników. Drugiego dnia w popołudniowej sesji, zespół skończył na czwartym miejscu.

Sascha Fassbender: “Jestem całkiem usatysfakcjonowany po tych dwóch dniach. Biorąc pod uwagę, że decyzja o zmianie homologacji z wysokiego na niski docisk. Po zmianie z Ligiera na Orece w tym roku, nie mieliśmy w ogóle doświadczenia z pakietem Le Mans do tego poniedziałku. Wszystkie dane zebrane przez nas przed sezonem są teraz bezużyteczne. Zespoły, które już jeździły w tej specyfikacji mają nad nami lekką przewagę. Pierwszego dnia mieliśmy małe problem z samochodem i musieliśmy się z tym najpierw uporać. Pod koniec drugiego dnia skończyliśmy na czwartym miejscu. Kierowcy bardzo dobrze ze sobą współpracują i cały zespół jest wysoce zmotywowany na pierwszy sezon w WEC. Każdy czeka na sobotni wyścig.”

Alex Brundle: “Dzisiaj mieliśmy dużo lepszy dzień z dobrym progresem z samochodem. Wszyscy w zespole świetnie reagują na wyzwania jakie przynosi WEC i zmiana na Orece.”

Renger van der Zande: “Porównując do testów w Barcelonie bardzo dużo się dowiadujemy o samochodzie z nowymi ustawieniami. Mając te dodatkowe dwa dni przed zawodami to prawdziwy prezent. Fajnie móc walczyć z innymi i zobaczyć gdzie jesteśmy pośród stawki. To dodaje trochę rywalizacji. Teraz szykujemy się na weekend.”

Kuba Śmiechowski: “Bardzo dużo się uczę przez te ostatnie pare dni. Poznaję samochód w nowej konfiguracji i naszych przeciwników. Zbierając wszystko razem jest naprawdę ciężko, ale dobrze.”