Po zdobyciu pierwszego pole position od czasu przygody zespołu z LMP3, Kuba Śmiechowski i Martin Hippe wygrali również pierwszy wyścig Asian Le Mans Series w Szanghaju (Chiny).

Po nie najlepszym starcie, Śmiechowski spadł na piąte miejsce i po pierwszej godzinie był siódmy. Podczas pierwszej neutralizacji, która nastąpiła po 20 minutach od startu, Śmiechowski był jednym z czterech LMP3, które zjechały na tankowanie.

W drugiej godzinie, Kuba znalazł dobry rytm podczas, gdy większość konkurentów musiała zjechać na swój pierwszy z trzech pit stopów. W odróżnieniu od ELMS wszystkie postoje musiały mieć ten sam czas minimalny; 1m43s. Tuż przed kolejnym wyjazdem samochodu bezpieczeństwa na tor, Śmiechowski był już drugi. Kiedy wznowiono ściganie, Kuba zjechał po paliwo, nowe opony i przekazał auto Martinowi. Hippe wyjechał na tor na czwartej pozycji.

Po trzeciej godzinie Hippe awansował na drugie miejsce. Na ostatnim pit stopie oprócz paliwa dostał nowe opony. Spadł na trzecią pozycję, ale niedługo później odzyskał drugą. Na 30 minut przed końcem, Hippe objął prowadzenie kiedy minął auto #2 United Autosport. Po czterech godzinach minął linię mety jako pierwsze LMP3.

Martin Hippe: „ Perfekcyjny weekend! Bardzo miło jest wrócić na szczyt podium po naszym wyścigu w Portimao. Zespół dał nam fantastyczny samochód, a inżynierowie dobrali świetną strategię na wyścig. Wielkie podziękowania dla wszystkich. Teraz zaczyna się ciężka praca; musimy utrzymać passę i uzyskać dobry wynik w Japonii.”

Kuba Śmiechowski: „Nie mogłem patrzeć na ostatnie dziesięć minut wyścigu. W pełni ufam Martinowi (Hippe), ale wszystko się mogło stać. To była ulga zobaczyć jak mija linię mety. Miło jest znów wygrać. Jesteśmy jednym z nowych zespołów tutaj, ale wiemy, że jest sporo osób, które nam kibicują.  Dzisiaj daliśmy im dobry powód. Wygraliśmy czasówkę i nasz pierwszy wyścig w Azji. Mam nadzieję powtórzyć to wszystko w Japonii.”

Michael Keese (dyrektor techniczny): „Świetne uczucie, że pomimo walki o punkty w dwóch innych mistrzostwach udało nam się wszystko przygotować i dotrzeć tutaj na podium. Przyjechaliśmy do Azji z zamiarem wygrania i to dzisiaj zrobiliśmy.”