Ostatni wyścig w Europie odhaczony. Teraz Azja

3 listopada 2019

Inter Europol ukończył ostatni wyścig serii Ultimate Cup na ósmym miejscu. Zespół koncentruje się teraz na sezonie w Azji, gdzie stanie przed wyzwaniem obrony tytułu w klasie LMP3.

 

Paul Scheuschner rozpoczynał wyścig i wyglądało na to, że będzie jedynym zawodnikiem na slickach. W ostatniej chwili zespół zdecydował na zmianę opon i była to dobra decyzja. Kiedy pojawiła się tablica informująca, że do startu zostało 5 minut zaczęło padać i grzmieć. Wyścig rozpoczął się za samochodem bezpieczeństwa.

 

Trzecim kierowcą podczas tego weekendu, oprócz Scheuschnera i Jonassona (który opuścił ostatni wyścig w Magny-Cours), był Sebastiaan Bleekemolen. Bleekemolen wywalczył drugie miejsce w Clio Cup Central Europe i tym samym test za kierownicą Ligiera LMP3. Tak samo jak Tomas Pekar, Bleekemolen wybrał opcję dołączenia do zespołu na jeden wyścig zamiast testu.

 

Po pierwszym pit stopie Scheuschner, który startował z dziewiątego pola, spadł na dwunaste. Przy drugim pit stopie Ligier LMP3 #14 zmienił opony na slicki. Scheuschner przekazał samochód Bleekemolenowi na piątym miejscu. Sebastiaan spadł na jedenaste miejsce, ale zdążył się wspiąć na ósme przed końcem trzeciej godziny. 37 minut przed flagą w szachownicę do auta wsiadł Jonasson. Zakończył wyścig na ósmym miejscu.

 

Paul Scheuschner: „Mieliśmy dobrą strategię dzisiaj. W ostatniej chwili zmieniliśmy opony na deszczowe i to był właściwy wybór. Zmiana z powrotem na slicki podczas drugiego pit stopu miała sens, chociaż w niektórych miejscach tor jeszcze przesychał i było trochę ślisko.”

 

Sebastiaan Bleekemolen: „To było moje pierwsze doświadczenie w LMP3. Trochę trwało zanim przyzwyczaiłem się do samochodu, ale jak się udało to szybko znalazłem swój rytm. Wspaniale było jechać autem z takim poziomem docisku, co jest dla mnie nowością. Można hamować bardzo późno, około 20-30 metrów później niż w Clio. Zostawiłem samochód w jednym kawałku i miałem świetne przeżycie.”

 

Edward Jonasson: „Ten rok był dla mnie rokiem mocnej nauki. Były wzloty i upadki jak można się było spodziewać. Moim celem było nauczenie się jak najwięcej o wyścigach długodystansowych, jak zarządzać oponami i pit stopami. Nawet jeśli ten wyścig nie zakończył się świetnym wynikiem, to czerpałem radość z całego roku i każdego pojedynczego wyścigu.”

Przejdź do góry